Stymulacja prawidłowego rozwoju mowy – 10 wskazówek…


Drogi Rodzicu!

  1. Używaj naturalnego, prawidłowego języka.
    Język nianiek, czyli pieszczotliwie dziecięcy charakteryzuje się spieszczeniami, a nawet deformacjami poszczególnych głosek typu „moje Ty słonećko” zamiast „moje Ty słoneczko”. Dziecko uczy się przede wszystkim przez naśladownictwo.
  1. Stosuj „kąpiel słowną”.
    Jest to stwarzanie takich sytuacji, w których dostarczamy dziecku modelu językowego. Mówić, mówić i jeszcze raz mówić, ale pamiętając, że ma to być „kąpiel”, a nie „topienie” 😉
  1. Powtarzaj i prowokuj do powtarzania przez dziecko.
    Naśladuj wydawane przez dziecko dźwięki, zwłaszcza typowe dla języka ojczystego w okresie pierwszego roku życia. Ponadto tak jak wspomniałam, zachęcaj swoją pociechę do powtarzania po Tobie, jednak nie zmuszając jej do tego.
  1. Opowiadaj, czytaj, śpiewaj.
    Najlepiej codziennie od pierwszych dni malucha. Dzięki temu dziecko poszerza zasób słownictwa, rozwija wyobraźnię, kształtuje koncentrację, uwagę, pamięć.
  1. Mów wolniej, prostymi zdaniami.
    Niech słowa/zdania, które kierujesz do dziecka wypowiadane są w wolnym tempie, szczególnie podczas wprowadzania nowych dla dziecka słów. Ma ono wtedy szansę do przeanalizowania tego słowa, po czym prawidłowego nauczenia się go.
  1. Ucz przez zabawę.
    Poświęcaj dziecku czas poprzez różnego rodzaju zabawę, przemycając to co ma wpływ na prawidłowy rozwój mowy, czyli naszą codzienność.
  1. Wykorzystuj wyrażenia dźwiękonaśladowcze.
    Naśladuj z dzieckiem różne odgłosy: zwierząt, otoczenia itd.
  1. Nawiązuj kontakt wzrokowy w rozmowie z dzieckiem.
    Dzięki temu ono poczuje, że to co mówi jest dla Ciebie ważne, ciekawe i przyjemne.
  1. Twórz okazję do rozmowy.
    Zadawaj przede wszystkim pytania, dając przy tym czas na zastanowienie się i odpowiedź. Staraj się też nie zdominować rozmowy.
  1. Zastąp telewizję, komputer inną formą spędzania czasu.
    Mózg dziecka nie pracuje w prawidłowy sposób, kiedy ono przesiaduje godzinami przed takimi urządzeniami. Maluch w ten sposób ignoruje dźwięki mowy sprawiając, że są dla niego nieistotne, przy czym jego rozwój mowy zostaje zahamowany aniżeli stymulowany.