Kiedy w rozmowie mówię, że jestem logopedą i skupiam się na terapii noworodków, niemowląt w większości spotykam się z reakcją „Ale jak to? Przecież ono jeszcze nie mówi?!” – mamy różne specjalizacje logopedyczne, po więcej informacji zapraszam do wpisu: „Logopeda – kto to taki„.
Zdarza się, że ktoś powie – poczekaj, na pewno nie ma się czym martwić. Ale czy na pewno? I czy wówczas wie, że można już na tak wczesnym etapie zbadać noworodka?
Niestety, nic w życiu samo nie przechodzi, dziecko „nie wyrasta” z różnych rzeczy, nic nie dzieje się bez przyczyny. Dlatego pierwsze kroki oddziaływań logopedycznych powinno zacząć się już na oddziale neonatologii. Nie jest to właściwa terapia. Jest to konsultacja logopedyczna noworodka w zakresie podstawowych aspektów, które w przyszłości mogą w znaczący sposób wpłynąć nie tylko na mowę dziecka, ale również na jego ogólny rozwój. Najmłodsze dziecko jakie diagnozowałam gabinetowo miało 4 dni (pomijając praktyki w szpitalu).
Zatem co takiego logopeda bada u noworodków – czy skala Apgar nie sprawdza wszystkiego?
Dla logopedów skala Apgar jest wskaźnikiem, jednak bada ona stan ogólny dziecka „tu i teraz”. Logopeda może sprawdzić noworodka już 2. godziny po porodzie. Ocenia on podstawowe funkcje: oddechowo-fonacyjne oraz pokarmowe, ale również budowę anatomiczną aparatu mowy i jego symetrię.
W tym miejscu rola logopedy się nie kończy. Zalecana jest konsultacja noworodka z neurologopedą również w przypadku problemów z karmieniem. Specjaliści wczesnej interwencji logopedycznej, neurologopedzi podpowiedzą jaka pozycja podczas karmienia jest wskazana (często z udziałem fizjoterapeutów), jak ułatwiać ten proces, a także podpowiedzą jak przechodzić do kolejnych etapów karmienia, jak rozszerzać dietę oceniając gotowość maluszka.
Mowa jest osadzona w fizjologii naszego organizmu. Nam jako człowiekowi udało się na tych podstawach wykształcić system komunikacji – język werbalny. Wiele późniejszych wad można skorygować już na samym starcie oszczędzając sobie, a przede wszystkim dziecku wielomiesięcznych terapii. Mając to wszystko na uwadze zachęcam do konsultacji logopedycznych dzieci, również tych, które jeszcze nie mówią 🙂